To nie takie trudne. Wystarczy mieć pomysł, kawałek deski i odpowiednie narzędzia.
Teraz stołek służy jako element dekoracyjny, potem praktyczny.
Wycinanki.
Mój fotelik przebrany stoi sobie w kąciku.
Biały puch za oknem.
Coś modnego- z rogami.
Foksik i Balbina.
Ogród w bieli.
Do zobaczenia.
stołeczek rewelacyjny. Kąt z fotelem marzenie....
OdpowiedzUsuńPiękną zimą macie...
Piękne dekoracje a stołek prześliczny:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJak pięknie u Ciebie!:)
OdpowiedzUsuńPowiedz jakim sciezkami chadzasz-marzy mi sie taki fotel.swiąteczne klimaty to jest to co tworzy nastrój..Pozdrowionka ciepłe-aga
OdpowiedzUsuńgdzieś Ty przepadła kobieto!!!!Pięknie u Ciebie fotel marzenie!!!!A ten stołeczek udał Ci sie znakomicie!Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńŚwietny fotel z odzysku, a taboret bardzo mi się podoba :) Oby taki biały puch za oknem był na Święta.
OdpowiedzUsuńPomyślności Moja Droga.
Uroczo, uroczo. A zwierzęta...cudne :)
OdpowiedzUsuńNa taki stołek jeszcze tylko doniczki położyć i dekoracja pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuń