Witam odwiedzających mojego bloga.

Świat się zmienia, a pewne rzeczy pozostają niezmienne....



wtorek, 6 kwietnia 2010

Wiosna na wsi, wiosna w moim ogrodzie.

Ta Gospocha chyba nie pomoże mi przy pracach ogrodowych.
Skalniaki nieźle sie trzymają po zimie.



Urok starych zabudowań, a korony drzew jak koronki.

Tutaj  na wsi spędzam wolny czas, chłonę widoki, zapachy, głosy natury.
Szyję , maluję, piłuję.
Szperam na strychu sąsiadów w poszukiwaniu przedmiotów cennych dla mnie, czym niekiedy ich zadziwiam.  

2 komentarze:

  1. Zazdroszcze Ci tych chwil spedzanych na wsi, ja opuscilam "moja wies" juz jako nastaolatka, wtedy musialam, a teraz bardzo chetnie bym wrocila ale nie zabardzo jest do czego i byloby z czego zyc, wiec trzeba trwac w duzym miescie, tracac zycie na przetrwanie....
    Piekne sa Twoje zdjecia, bardzo chetnie je obejrzalam :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też Ci zazdroszczę takiej wsi. Pierwszy raz jestem u ciebie. Ślicznie tu.

    OdpowiedzUsuń