To mój ulubiony kolor.
Lubię ceramikę z Bolesławca, a szczególnie z niebieskimi (granatowymi) motywami.
Naczynia te są ręcznie zdobione techniką stempelkową.
Ceramika zakupiona "u źrodeł", czyli w Bolesławcu.
Tędy bowiem wiedzie droga, ktorą zmierzam latem do
celu moich wędrówek- Karkonoszy.
Historia ceramiki z Bolesławca sięga XIV wieku.
Kratki, kwiatki.
Stettin-Szczecin.
Szczecin to moje miasto.
W czyjej szafie przetrwał ten wieszak tak długo?
U mnie jest ok. 5 lat.
Kufel.
Do zobaczenia .
Piękne niebieskości masz.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te kubko-nocniki ;)
Zapraszam do zabawy w 10 - szczegóły u mnie na blogu.
Pozdrawiam serdecznie.
Lubię do Ciebie zaglądać, zawsze coś ciekawgo dla siebie znajdę:) Niebieska kaneczka bardzo mi się podoba, kilka dni temu w Boczowie też sobie kupiłam kaneczkę ale srebrną i kilka innych staroci, może w następnym poście zamieszczę:). A Twój zbiór nibieskich dodatków do wnętrza imponujący...ceramika z Bolesławca mnie zachwyciła, ja jakoś mam pecha do niej bo ilekroć małżonek z podróży mi przywiezie to ktoś mi to zawsze zbije:(. Pozdrawiam słonecznie!!!:)
OdpowiedzUsuńWitam , piekny emaliowany dzbanuszek. Autentyczny z epoki emaliowanych naczyc czy juz z tych robionych na nowe ?
OdpowiedzUsuńBolesławiec zachwyca, ja mam problem " osiołkowi w złoby dano" i w rezultacie nie mam nic z Bolesławca ... jak zwykle sliczne klimatyczne ujęcia Twojego swiata pozdrawiam Madiza
To niesamowite! mam dziś wolny dzień, pojechałam na zakupy do sklepu plastycznego. Po drodze zahaczyłam o mały sklep z ceramiką, w którym sprzedawana jest też ta bolesławicka. I kupiłam taką piękną praktyczną misko-chochlę:). Wracam do domu kompletnie przemoczona, siadam z gorącą herbatą z cytryną przed komputerem, wchodzę na Twój blog.... i co widzę!? piękną kolekcję! piękną! pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBea :) pięknie - niebiesko :)
OdpowiedzUsuńCeramika z Bolesławca - śliczności.
A mnie jeszcze zachwycił ten wieszak :)
buziaki :*
Ceramika i materiały - super się komponują, bardzo klimatycznie:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie jest u Ciebie, wyjątkowy klimat. I ten kolory... cudowny!!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się u Ciebie, pozwolę sobie zostać na dłużej, bo lubię takie klimaty. Pozdrawiam! A...trafiłam tu od Ily za etykietkami ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ladne aranzacje, ostatnio tez cos gustuje w niebieskim... Widze, ze Ceramika Boleslawiecka u Ciebie gosci. Gdzie ja kupujesz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie i jeszcze wpadne, jesli mozna!
Ciesze sie ze znalazlam Twoj blog,jest pelen inspiracji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam