Mój piesek Foksiu vel Dżońcio jest dzisiaj strażnikiem ogrodu.
Do zobaczenia.
Bea
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wyróżnienie od laurentino
Dżońciowe zabawy:
W aksamitkach:
Galeria na starym pianinie:
.jpg)
Była sobie kotka Zuzia.
Vintage:
Miśka i Karina:
moje czasopisma
Art&Decoration (od 2002 r.), Cross Contry, marie claire idees
O mnie
Moja lista blogów
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
TheSartorialist.com RSS Feed13 lat temu
-
-
Pięknie w Twoim ogrodzie ... pozdrawiam z mojego, zaniedbanego:)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie tak posiedzieć wśród zieleni :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie już teraz !!!
Pozdrawiam
Jestem tu pierwszy raz i bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńMasz uroczy ogród!
Pozdrawiam
Tego ogrodu szczerze zazdroszcze ;) Jako mieszkanka duzego miasta (wychowana na wsi) czuje ze brakuje mie tego, choc mam nadzieje ze moze kiedys (na stare lata) znowu bede mogla pomieszkac w domu z ogrodem...daj Boze !
OdpowiedzUsuńPiękny ogród, zazdroszczę takiego miejsca a i aniołek ogrodowy z poprzedniego posta bardzo mi sie podoba, dopiero uczę sie krzyżyków i nie wychodzi mi to zbyt dobrze ale dla chcącego nic trudnego. Ładne przedmioty masz w swoim domku- w miom klimacie:). Będę często wpadać i podgladać. Dziekuję też za odwiedzinki:) miłego dnia Ci życzę!!!
OdpowiedzUsuńjestem po raz pierwszy w Twoim ogrodzie i zachwyciłam się nim !Jest taki jak lubię,naturalny,a tulipany - boskie!Kuchnia- romantyczna,przedmioty z duszą...będę tu zaglądałabardzo często.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie...
Ależ piękny ten Twój ogród !!!
OdpowiedzUsuńUrzekły mnie fioletowe tulipany :))