Witam odwiedzających mojego bloga.

Świat się zmienia, a pewne rzeczy pozostają niezmienne....



sobota, 29 września 2012

Znalezisko na czasie.

Pomyślałam o takim właśnie fotelu. Wychodzę z pieskiem na spacer i widzę go.
 Stoi w zestawie ze stolikiem. Wyrzucony !







Stan pierwotny- brak zdjęcia. Fotel miał tylko jedno oparcie, więc pozbyłam się i drugiego. 
Pierwotnie ciemny lakier i obicie w kolorze bordo.








Stolik-  jedna noga sito ( zjedzone przez kołatki-trucie terpentyną i szpachla do drewna).


                                 



Trochę fasoli (fioletowa jadalna). Po ugotowaniu zmienia kolor na zielony.
 Nie wszystko do garnka.







                                         Jesienny stroik pełen kolorów i aromatu !

                          Ostatnie moje zbiory tej jesieni:



                                Śpiochy.







                Koniec :)


sobota, 4 sierpnia 2012

Kwiaty, zioła i warzywa.




W moim ogrodzie pełnia lata. 



                     Nagietki  rozsiewają się same i pozwalam im rosnąć tam,gdzie chcą.

                    Naparstnice i maki.


               Kącik vintage.



            ........Dżonio...


                     Śliczne ostróżki niebieskie i fioletowe.


             Roboty ogrodowe- malowanie krzeseł - jedne w bieli, inne blady róż.



                Balbina zadomowiła się u nas na dobre.




                Jak piesek z kotkiem...












  pa....

niedziela, 18 marca 2012

Balbina mruczy.

Ta kocia ślicznotka zamieszkała u mnie w lutym.

A to kilka starych sprzętów, które odnawiam w miarę moich umiejętności. Czy padną ofiarą kocich pazurów?




Pierwszy szczypiorek i ogród przed sezonem.


                                  .... o uszyłam coś..

                   Drugi szczypiorek...




Romantyczny akcent... piórko..


Ta doniczka rozsypała się po 30-tu latach!














...czekając na sezon.




Do zobaczenia.